czwartek, 4 lutego 2016

Dzisiaj chciałabym jeszcze wspomnieć o napojach. Znowu niestety będzie o tym co generalnie nie służy naszym organizmom, a co niekoniecznie czasem przychodzi nam do głowy, że jest szkodliwe.

Wiem, że picie napojów gazowanych, takich jak Coca-cola, Fanta, czy Sprite czy ogólnie tego typu rzeczy czasem może być wskazane np. przy dużym wysiłku, albo zatruciach pokarmowych (Cola w tym przypadku dobrze na mnie działa! Też tak macie?). Niestety w większości przypadków tego typu rzeczy nam nie służą.

Podobnie wszelkie napoje i soki, które mają w sobie chemię i mnóstwo cukru. O cukrze napiszę, w następnym poście, gdyż wierzę, że jest on poważną przyczyną naszego schorzenia.

Muszę również napisać o alkoholu. Po częściowym oczyszczeniu mojego organizmu (głównie domowymi sokami i smoothie i wodą) zauważyłam że po każdym wypiciu nawet niedużej ilości alkoholu, moja skóra następnego dnia była bardzo wysuszona. Niby to wiedziałam, ale niestety jest wciąż tyle okazji, że po prostu czasem ignorowałam ten fakt.
Najmniej zdecydowanie służy mi piwo i czerwone wino. Innych alkoholi też jednak nie polecam.

Wiem, że bardzo trudno jest odmówić picia alkoholu. Często ludzie tego nie rozumieją i jest to zwyczaj bardzo silnie wpisany w polską kulturę. Na pewno ma on dużo zalet, ale jeśli chcesz mieć zdrową skórę musisz z niego zrezygnować.
Alkohol niestety zakwasza organizm i wyziębia.

W następnych postach postaram się napisać kilka przepisów na soki owocowe, a raczej smoothie, czyli takie zblendowane owoce:) które ogólnie są zalecane w zdrowej diecie.

Na dzisiaj to wszystko.

Kochajcie zdrowie i trzymajcie się!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz